Jak schudnąć uwzględniając psychologię?

Schudnięcie nie jest proste. Zrzucanie oponki z brzucha nie jest łatwe. Wie to każda z nas. Wymaga wielu wyrzeczeń, wysiłków i dużych zasobów wolnej woli. Wiecie dlaczego odnosicie porażki w odchudzaniu? W zdecydowanej większości przypadków ma to swoją genezę w psychologii. A właściwie w waszej psychologii.

Wszystkie mamy co najmniej kilka problemów natury psychologicznej. Wysoki stres, niska samoocena, przejmowanie się opinią innych ludzi, nieradzenie sobie z własnymi emocjami są najczęstszymi przeszkodami w odchudzaniu. Całe szczęście możemy poradzić sobie z tymi problemami i odchudzić się skutecznie, przy okazji poprawiając inne rejony naszego życia.

Dla niektórych z nas jedzenie jest rozrywką. Sposobem na odprężenie się. Takie dziewczyny nudzą się i z nudów zajadają lody, orzeszki, słone paluszki i inne rzeczy. Najczęściej robią to podczas oglądania filmu lub innej podobnej czynności. I kilogramy lecą w górę. Dla takich dziewczyn polecam zajęcie się czymś ciekawym. Jeśli nie będziesz miała czasu i będziesz musiała pracować, ćwiczyć albo po prostu robić jakąś czynność tak długo, ze nie będziesz mogła jeść. Nawet nie będziesz myślała o jedzeniu. A wieczorem będziesz tak zmęczona, że nawet do głowy Ci nie przyjdzie aby zjeść czekoladę lub chipsy.

Kolejny ważny element. Jeśli nie chcesz ulec pokusie jedzenia czegoś słodkiego, nie miej nic słodkiego w domu! To jest takie niesamowicie oczywiste, ale większość dziewczyn o tym zapomina. Po prostu nie kupuj niezdrowego żarcia! Wieczorem przyjdzie ci zachcianka na jakieś niezdrowe bzdury, ale ich nie zjesz bo po prostu nie będziesz miała nic w domu. To takie proste. Jeśli nie możesz wytrzymać i chcesz zamówić coś niezdrowego do domu, to po prostu wyrzuć telefon za okno.

Jeśli przejmujesz się opiniami innych ludzi z powodu tego, że jesteś gruba, odwróć to i użyj to jako swoją przewagę anie przeszkodę. Gdy zaczynasz dietę, powiedz jak największej liczbie osób że ją zaczęłaś. Przez to będzie ci głupio przedwcześnie ją skończyć.

Jeśli masz problem jedzenia kompulsywnego, to zawsze, ale to zawsze jest to powiązane z jakimś bólem na tle emocjonalnym. Po prostu ktoś kiedyś coś ci zrobić, przez co zranił cię emocjonalnie i dlatego taka jesteś. Przede wszystkim skup się na rozwiązaniu swoich problemów związanych z bólem, który u ciebie powstał. Gdy usuniesz ból, objadanie się minie samoistnie.

Na pewno nie wyczerpałam w tym wpisie wszystkich aspektów psychologicznych, które mogą zaszkodzić nam w naszej jakże ciekawej i wyboistej wędrówce ku idealnej lub po prostu nie-grubej sylwetce. W przyszłości spodziewajcie się kolejnych wpisów w tej tematyki, w których opiszę bardziej szczegółowo metody radzenia sobie z psychologicznymi aspektami odchudzania.