post dr Dąbrowskiej

Obiektywnie o poście dr Dąbrowskiej

Najpierw się szybko wytłumaczę z paru spraw, a później przejdę do sedna posta. Wakacje wciągnęły mnie całkowicie i mało udzielałam się na blogu, ale już wróciłam i wpisy będą pojawiały się regularnie. Tyle tytułem wstępu, teraz konkret.

Post Dąbrowskiej – ile schudłam?

Wiele z Was pisał do mnie z pytaniami, jak mój post i co on mi właściwie dał. Nie będę dokładnie opisywać procedur, jakie niesie za sobą post dr Ewy Dąbrowskiej. Odsyłam Was do wpisu poniżej, gdzie wszystko dokładnie opisałam. W moim przypadku detoks trwał 5 tygodni + 5 tygodni wychodzenia i zakończył się utratą 8 kg. Byłam bardzo zadowolona z wyniku i do tej pory udało mi się utrzymać wagę, a nawet zgubić jeszcze parę kilogramów, ale to opowiem Wam w następnym wpisie.

Odchudzanie – detoks warzywno-owocowy

Jeżeli chcecie schudnąć i oczyścić swoje ciało albo jak wolą fanatycy, oczyścić swoje ciało i schudnąć to dieta Daniela jest idealnym rozwiązaniem. Jest to wymagający detoks, który może sprawić wiele problemów, jeżeli jesteście bardzo przywiązani do produktów mięsnych i nabiału. Podczas diety rezygnujemy ze wszystkiego poza warzywami, możesz jeść owoce, ale tak naprawdę w śladowej ilości. Jedyną alternatywą są jabłka, ale też nie należy przesadzać. Maksymalnie dwa dziennie. Dlatego post dla niektórych okazuje się wyzwaniem nie do przejścia.

Skutki uboczne diety dr Dąbrowskiej

W moim przypadku, ale z tego, co wiem inne dziewczyny, też mają z tym problem, skutkami ubocznymi są wypadające włosy. Przyczyn może być wiele. Zbyt niski poziom żelaza, niski poziom białka czy jodu. Dla tych z Was, które borykają się z problemem łamliwych i rzadkich włosów, nie polecam detoksu. To nie jest przesada, kiedy powiem, że ilość włosów na szczotce po myciu głowy potrafi wprawić w osłupienie. Przed przystąpieniem do detoksu, warto zrobić podstawowe badania.

oczyszczanie organizmuCzy będę kontynuowała detoks?

Myślę, że tak. Bardzo podobało mi się oczyszczanie organizmu i utrata zbędnych kilogramów. Jednak nie było to najprzyjemniejszy okres w moim życiu. Byłam senna i ospała, brakowało mi siły do wykonywania codziennych aktywności. Pojawiły się też mocne bóle ozdrowieńcze, które po paru dniach przeszły, ale były dotkliwe. Oczywiście każdej z Was polecam spróbować sprawdź, czy post dr Dąbrowskiej jest dla Ciebie. Z własnego doświadczenia wiem, że nie jest on dla wszystkich.

Co dalej po poście?

Jak zmieniło się moje odżywianie po poście? Nie mam ochoty na niezdrowe jedzenie i alkohol. Nawet jakbym chciała zjeść mega kebaba z podwójnym mięsem, nie zjem go. Podczas diety odkryłam, że są dwa ośrodki głodu. Jeden w żołądku, a drugi w głowie. Gdy czuję głód zlokalizowany w głowie, który podpowiada, że może coś bym zjadła – nie reaguję na niego. Myślę: „a niech sobie gada;)” Skończyłam z podjadaniem i łatwiej mi jest trzymać dietę, bo po prostu nie ciągnie mnie do złego 😉 Wiele się nauczyłam o swoim organizmie podczas detoksu. Post pozwolił mi lepiej zrozumieć swoje potrzeby, co przełożyło się na codzienne odżywianie.

Opublikowano w

  1. O widzisz! Zastanawiałam się czy nie przejść na post! Teraz już wiem, że warto! Polecasz jakąś suplementację po zakończeniu? Trochę boję się, że mi polecą włosy!

    Odpowiedz

    1. Koniecznie witaminę D3 i mocno żelazo! 2-3 kapsułki żelaza, popijaj sokiem pomarańczowym. Mi wypadło mnóstwo włosów, a teraz rosną jak zwariowane 😛

      Odpowiedz

  2. Z założenia taka właśnie miała być dieta Dr Dąbrowskiej i fajnie, że udało Ci się to potwierdzić. 🙂

    Odpowiedz

    1. Polecam. Warto spróbować – nowy organizm i nowe ciało 😉 ale nie ma co się oszukiwać. Trudna sprawa i raczej nie zabawa 😉

      Odpowiedz

  3. Na pewno warto robic sobie morfologie regularnie, w przypadku takiej (i nie tylko takiej) diety!

    Odpowiedz

  4. Ja bym jednak dodał jakiś dobry, białkowy zamiennik posiłków, chociaż raz na dwa dni. Może być np. smlsmart albo coś podobnego.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *