Otóż podzielę się dzisiaj z wami pewną mało znaną kwestią, mianowicie tezą, że diety nie działają. Tak, każda świadomie stosowana dieta, układanie planów żywienia i tym podobne są skazane z góry na porażkę.
Rozumiem, że jeśli tu jesteś, prawdopodobnie chcesz się odchudzić. Ale raczej nie chcesz robić tego w taki sposób, jaki przed chwilą opisałam, nie mam racji? Po co Ci parę kilo mniej przez miesiąc jeśli potem będziesz wyglądać gorzej niż na początku? Dlatego radzę jedno: nie stosuj diet odchudzających.
Dieta sama w sobie, z definicji jest po prostu sposobem odżywiania człowieka. Więc nie można nie stosować jakiejś „diety”. Każdy posiada jakąś dietę. Nawet jeśli jest to dieta hamburgerowo-słodyczowa. Chodzi mi tutaj o diety odchudzające, czyli taki sposób odżywiania, który jest ściśle planowany z góry. Większość osób odżywia się spontanicznie, jedząc to, co lubią. Grupa dietowców jednak, tworzy sobie bardzo dokładny plan odnośnie tego co może jeść, czego nie może, co będzie jadła w jakiej ilości i ile to ma kalorii.
Otóż gdy poświęcamy swoją energię na takie przemyślenia, wydajemy zasoby swojej wolnej woli, które są ograniczone. Jeśli wyczerpiemy swoją wolną wolę, nie będziemy w stanie się kontrolować i zaczniemy się obżerać bez opamiętania. Dlatego diety to błędne koło. Osoby nie stosujące diet są chude i nawet nie zastanawiają się o jedzeniu. Właśnie dlatego są chude. Bo nie wydają swoich cennych zasobów myślowych na przemyślenia o jedzeniu, dietach i dzięki temu nie muszą się aktywnie powstrzymywać przed jedzeniem bo nawet o nim nie myślą. W przeciwieństwie do grubaski, myślącej godzinami o pysznym pączku, odmawiającej go sobie a następnie pochłaniającej go wieczorem. Wtedy, gdy jej zasoby woli zostały wyczerpane przez kilkugodzinne rozmyślania o tymże pączku. Rozumiecie o czym mówię?
Jeśli chcecie schudnąć, musicie zachowywać się jak chuda osoba, a nie jak grubas który chce schudnąć.
Leave a comment