Najczęstsze błędy we współpracy z trenerem personalnym

Nie da się ukryć, że trener personalny jest dzisiaj jednym z tzw. zawodów przyszłości. W nurcie zdrowego stylu życia i dbania o własne ciało chcemy korzystać z wiedzy i umiejętności profesjonalistów. Aby jednak cieszyć się pożądanymi efektami, nie możemy popełniać podstawowych błędów. Oto te, które nie pozwalają nam w pełni osiągać wyznaczonego celu.

Bo taka jest moda

To fakt, że współpraca z trenerem personalnym jest w naszym kraju coraz bardziej popularna. Powinny ją jednak podejmować tylko osoby, które rzeczywiście mają taką potrzebę. Zatrudnienie profesjonalisty tylko dlatego, że grono naszych przyjaciół również z takich usług korzysta, jest raczej słabym pomysłem. Podążając jedynie zgodnie z trendami mody, nie będziemy mieć odpowiedniej motywacji ani nie wykażemy optymalnego zaangażowania w czasie spotkań na siłowni. Przez to też efekty naszej pracy będą marne.

Nie wiemy, czego chcemy

Zanim jeszcze podejmiemy współpracę z trenerem personalnym, warto określić cel wspólnych treningów. Często spotykanym błędem jest właśnie niezdecydowanie trenujących, przez co trudno jest skomponować konkretny zestaw ćwiczeń. Musimy zdać sobie sprawę, że trening będzie inny dla tych, którzy chcą schudnąć i dla tych, którzy liczą na wzmocnienie mięśni. Co więcej, ćwiczenia będą się też różnić w zależności od chęci zmiany poszczególnych partii ciała. Rozmawiajmy więc z trenerem i mówmy mu o naszych potrzebach. Właśnie dzięki temu szybko zobaczymy efekty.

Oczekujemy cudów

Trener jest rzeczywiście profesjonalistą w dziedzinie sprawnego, bezpiecznego i efektywnego realizowania ćwiczeń fizycznych, ale z całą pewnością nie jest cudotwórcą. Fakt, że efekty pracy zobaczyć można przy jego zaangażowaniu szybciej, aniżeli mielibyśmy prowadzić trening samodzielnie, natomiast żaden trener osobisty nie da nam gwarancji wzmocnienia mięśni czy zrzucenia kilku kilogramów już po kilku spotkaniach. Aktywność fizyczna jest męcząca i musi odbywać się regularnie. Bardzo często zapominamy o podstawowych zasadach.

Szybko rezygnujemy

Okazuje się, że trener personalny wynajmowany jest przez nas najczęściej tylko przez miesiąc. Po tym czasie rezygnujemy z jego usług i nie zaglądamy na siłownię nigdy więcej. Wszystko dlatego, że uznajemy, że na treningi nie mamy czasu albo są one zbyt wyczerpujące. Miesiąc to też zbyt mało czasu, by zobaczyć już pierwsze efekty ciężkiej pracy na sali ćwiczeń.

Mamy złego trenera

Wybierając trenera personalnego, zawsze żądaj przedstawienia jego zawodowych kwalifikacji. Mamy tu na myśli nie tylko uzyskane przez niego certyfikaty, dyplomy z kursów czy szkoleń, ale przede wszystkim doświadczenie. Pamiętaj, że dobra współpraca z trenerem to nie tylko ćwiczenie przy wykorzystaniu odpowiednich technik i przyrządów, ale także motywacyjne wsparcie. Tego również musisz wymagać od osoby, której płacisz za wspólny trening.