Najzdrowszy cukier świata – Erytrytol

Przedstawiam wam najzdrowszy cukier jaki kiedykolwiek będzie Wam dane spróbować. Dopóki nie wymyślą czegoś zdrowszego. Owy cukier nazywa się erytrytol. Pod tą dziwaczną nazwą kryje się prawdziwy Święty Graal słodzenia. Po tej notce czym prędzej polecisz do sklepu ze zdrową żywnością i zakupisz od razu 10 kg tego sproszkowanego eliksiru młodości.

To jak tam z tym odchudzaniem?

Erytrytol prawie wcale nie jest kaloryczny. Jego indeks glikemiczny wynosi dokładnie zero. Sto gramów erytrolu dostarcza około 30 kcal. Czyli bardzo, bardzo mało. Można go praktycznie jeść łyżkami i nie przytyjemy. Ja jem sobie co najmniej łyżkę stołową rano i wieczorem aby poprawić metabolizm i oczyścić organizm.

Co to tak w ogóle jest?

Jest to alkohol polihydroksylowy. Czyli cukier. Jego numer jako substancja słodząca to E968.  Substancja ta występuje w owocach, wodorostach, porostach, czerwonym winie, grzybach, algach morskich, owocach morza.

Jak sie go pozyskuje?

Kiedyś pozyskiwało się go przez fermentację glukozy przez drożdże. Teraz zaniechano tego sposobu produkcji bo znaleziono tańszy. Aktualnie syntezuje się go poprzez fermentację przy pomocy drożdży z gliceryny. Gliceryna jest znacznie tańsza od glukozy, więc ta metoda jest teraz stosowana.

Smak i zapach

Cukier ten wygląda i smakuje tak samo jak cukier spożywczy. No może jest trochę mniej od niego słodki. O jakieś kilkanaście procent. Tak jak glukoza. Tak samo również jak glukoza wywołuje uczucie chłodu w ustach. Tylko musimy go więcej sypać więc zużycie będzie konkretne. Nie pozostawia żadnego dziwnego smaku w ustach po konsumpcji, tak jak np. stewia. Bardzo często łączony z innymi dziwnymi słodzikami, aby zamaskować ich niedoskonałość smaku. Np. Aspartam jest słodki ale i zarazem gorzki dlatego trzeba do niego coś dodać żeby ukryć gorycz.

Mrożące krew w żyłach skutki uboczne spożycia erytrytolu

Heheheh, nabrałam was. Erytrytol nie ma żadnych skutków ubocznych. W ogóle. Można jeść go łyżkami i nic. Nie będzie próchnicy, wyższej wagi ani niczego innego. WHO potwierdziło, że jest to substancja całkowicie bezpieczna i można spożywać ją bez ograniczeń. Ja w to wierzę. Substancje słodzące są jednymi z najbardziej przebadanych substancji na świecie. Bada się je hardo przez lata i jeśli coś jest nie tak, to od razu są usuwane z rynku. A nie zostały usunięte, więc są ok. Taki aspartam na przykład. Wszyscy mówią, że szkodzi ale to nieprawda. Aspartam badany jest od 70 lat i dotychczas nie uzyskano żadnego dowodu na jego szkodliwość. Także nie ufajcie Januszom Biologii tylko patrzcie na wyniki badań.

Do czego dodawać?

Można dodawać go do wszystkiego, tak jak cukier. Do czego tylko chcesz. Substancja rozpuszcza się w wodzie więc stosuj ją wszędzie i często. Dzięki słodzikom osoby otyłe lub chore np. na cukrzycę mogą pozwolić sobie na przyjemne chwile spędzane ze słodkimi produktami. Tak więc słodziki to samo dobro. Cukier natomiast, samo zło.

Erytrytol – polecam. Jak zobaczycie go w sklepie, kupujcie bez wahania.