Wiosna i lato to idealny czas na lekkie jedzenie. Wystarczy przejść się na pobliski targ, by odkryć mnogość witaminowych produktów. Osobiście uwielbiam zakupy na bazarach, gdzie półki uginają się od kolorowych, sezonowych owoców i warzyw. Zdecydowanie w porze letniej mięso mi niepotrzebne, co nie znaczy, że go nie jadam. W moich propozycjach znajdą się dania, które z wegetariańskimi niewiele mają wspólnego natomiast na pewno są małokaloryczne, smaczne, pożywne i zdrowe.
Do przyrządzenia tego obiadu niezbędne będą nam więc szparagi, jajka, oliwa z oliwek oraz sól i pieprz. W pierwszej kolejności należy oczyścić szparagi, dokładnie je umyć i osuszyć – jeśli szparagi są bardzo grube to warto jej przeciąć wzdłuż na pół. Tak przygotowane szparagi warto zanurzyć w oliwie z oliwek i zgrillować do miękkości (można użyć patelni grillowej, ewentualnie zwyklej). Na drugiej patelni należy usmażyć sadzone jajka według uznania a całość oprószyć solą i pieprzem. Na talerz najpierw wykładam szparagi a na wierzch kładę jajka. Do tak przyrządzonego obiadu świetnie smakuje zsiadłe mleko lub jogurt naturalny.
Kolejną propozycją jest zupa warzywna, znana i lubiana chyba przez nas wszystkich. Danie to nie jest może nad wyraz oryginalne natomiast z całą pewnością dostarcza ogrom witamin i wartości odżywczych. Osobiście przyrządzam zupę warzywną z białej fasoli, pora, selera naciowego, cebuli i marchwi. Dorzucam również ćwiartkę kapusty, ziemniaki, pomidory, natkę pietruszki i odrobinę dyni jeśli akurat posiadam. Zupę przyprawiam liściem laurowym, solą, pieprzem i oliwą z oliwek.
Pierwszym krokiem jest ugotowanie fasoli w dwóch litrach wody. Następnie kroję całą włoszczyznę w drobne paski i dorzucam do zupy. Na końcu przyprawiam i dosypuję natkę pietruszki. Wiem, że niektórzy odcedzają wywar i jadają z makaronem i startym parmezanem. Też często tak robię, ale przyznam, że zupa wyśmienicie smakuje także z dodatkiem ugotowanych warzyw.
Ostatnia propozycja to drugie danie. Tym razem na talerzach ląduje sznycel drobiowy ze szpinakiem i owczym serem. Należy przygotować pierś z kurczaka bądź indyka, 20 dkg szpinaku, tyle samo sera, kilka łyżek oliwy z oliwek, sól, pieprz oraz gałkę muszkatołową.
Pierś należy podzielić na cztery kotlety a w każdym utworzyć kieszonkę. Do kieszonki włożyć plaster owczego sera i wcześniej przesmażony szpinak doprawiony solą, pieprzem i gałką muszkatołową (niektórzy dodają też sporo czosnku). Całość należy spiąć wykałaczką i smażyć około osiem minut. Osobiście uwielbiam jadać sznycle z kaszą kus kus i lekką sałatką wiosenną.
Smacznego!
Leave a comment