Regionalne produkty z Podlasia

W dzisiejszym artykule opowiem wam co nieco o tradycyjnych produktach spożywczych z województwa Podlaskiego.  Podlaskie słynie z dobrej kuchni, która doceniana jest nie tylko w Polsce ale i na całym świecie. Wiele produktów, które tu przytoczę, są oryginalnie z Podlasia, chociaż nawet o tym nie wiedzieliście.

Oznaczenia

Na początek warto wspomnieć o oznaczeniach. Czyli tym, dlaczego piszę właśnie o tych, a nie o innych jedzonkach.

Wyjątkowe produkty, które są produkowane w danym polskim regionie oznacza się specjalnymi znakami. Należą do nich:

Chroniona nazwa pochodzenia – Oznacza, że dany produkt w całości produkowany jest w danym regionie. Zazwyczaj region słynie z jakichś wyjątkowych właściwości, co pozwala produktowi na powstanie. Jeśli więc w nazwie produktu mamy coś, co wskazuje na dany obszar, zazwyczaj mamy do czynienia z tym znakiem.  Będzie to np. oscypek. Oprócz tego wszelkie rzeczy nieprzetworzone też będą miały te oznaczenie. Na przykład kaszubska truskawka. Musi wyrosnąć na Kaszubach żeby była kaszubska. Wszędzie indziej będzie niekaszubska.

Chronione oznaczenie geograficzne – To coś podobnego do tego pierwszego znaku, ale jest mniej restrykcyjne. Ta druga kategoria zalicza produkty, których co najmniej jeden składnik powstał lub był przygotowany w danym regionie.

Gwarantowana tradycyjna specjalność – To jeszcze mniej restrykcyjna kategoria. Ta z kolei chroni proces produkcji. Czyli surowce do powstania danego produktu mogą pochodzić zewsząd. Ale tajny proces wytwarzania jest już chroniony i to on nadaje niepowtarzalny charakter temu, co jest tym znakiem oznaczone. Jest to np. tatarski Pierekaczewnik.

Produkty podlasia

Ser koryciński – Unikalny ser produkowany wyłącznie w Korycinie przez 100 – letnie gospodynie domowe. Tylko one pamiętają pradawny proces produkcji tego sera. Aby go wyprodukować, do świeżego mleka dodawano specjalny enzym, który powodował jego ścięcie. Przysmak znany w całej polsce. Popularny z wieloma dodatkami.

Kindziuk z Puńska – Ach, legendarny kindzuk. Któż nie zna tego smaku? Robi się go z posiekanego, wysokogatunkowego mięsa. Gotowa wędlina jest sucha i posiada niepowtarzalny smak.

Kruszewska kapusta kiszona – Wyjątkowa kapusta kiszona ubijana bosymi nogami przez nastoletnie dziewice we wsi Kruszewo. Następnie szatkowana i przeleżana przez kilka dni, aby osiągnęła swoją finalną, doskonałą formę.

Mrowisko – Takie faworki, ale lepsze. Bo polane miodem, makiem i rodzynkami. Takie faworki można jeść całymi dniami. Polecam. Jak będziecie na Podlasiu to koniecznie kupcie sobie. Jest dostępne nawet w sklepach.

Hajnowski marcinek – Ciasto, które jest niesamowicie żmudne w produkcji. Musimy przygotować kilkadziesiąt identycznych, płaskich placków a następnie wszystkie je upiec w piekarniku. Oddzielnie. Wyobraźcie sobie, ile to roboty. Następnie przekładamy je jeden za drugim z masą śmietanową. Robi się to godzinami ale za to smak jest niezapomniany.

Miody podlaskie – Podlasie stoi miodami. Jest tam bardzo wiele aromatycznych rodzajów miodów. Są smaki: wielokwiatowy, lipowy, spadziowy, głogowy. Oprócz tego, jeśli ul stał blisko jednego rodzaju roślin, mamy do czynienia z miodami bardziej specjalistycznymi np. malinowymi. Z Podlasia wracam zawsze z kilkoma słojami różnych miodów, róbcie tak i wy.

Kiszka ziemniaczana – Słynna kiszka. Robi się ją tak, że bierzesz kiszkę, robisz jej myju-myju wypłukując wszystkie nieczystości po świniaku i wkładasz do środka ziemniaki z kaszą. Następnie zapiekasz i włala. Gotowe.

Śliwowica – Dla tych lubiących samogonki. Jak sama nazwa wskazuje, robiona jest ze śliwek. Na szczególną uwagę zasługuje ponadprzeciętna obecność alkoholu w tym trunku. Osiąga ona takie ilości, że można tankować śliwowicą promy kosmiczne. Gdy już wypali nam przełyk tak, że zobaczymy Maryję, poczujemy w gardle delikatny posmak śliwek.

No, to by było na tyle. Podlasie oferuje jeszcze dużo, dużo więcej potraw. Ale trzeba tam pojechać aby się o nich dowiedzieć i je spróbować.