Wielkie farmaceutyczne korporacje, medyczna mafia, plany nowego porządku świata, illuminaci chcący zmniejszyć liczbę ludności świata do 100 milionów osób. Ogólnie wszyscy chcą nas zabić. Na świecie istnieją tajne, ponadnarodowe spiski, o których dziwnym trafem każdy wie. I właśnie jednym z takich spisków jest blokowanie przez światowe koncerny farmaceutyczne (Big Pharma) dostępu do cudownego leku na raka, amigdaliny.
Koncerny Wielkiej Farmacji oczywiście nienawidzą tego „leku”, bo jest on sto razy bardziej skuteczny niż jakakolwiek chemioterapia, która oczywiście jest trucizną i tylko zabija. Amigdalina za to jest magicznym środkiem, który leczy raka w 85% (dane kompletnie z dupy, wymyśliłam je przed chwilą). Dlatego jest tak bardzo znienawidzona. Bo jest tak skuteczna.
Wszystkie strony farmaceutyczne, które znajdziesz będą Cię ostrzegać przez Amigdaliną (B17). Będą twierdzić, że niebezpieczna, że śmiertelnie toksyczna. Ale nie wierz im. Pamiętaj, że Oni są częścią spisku i nie chcą Cię wyleczyć. Oni w ogóle są przeciwko wszystkim alternatywnym terapiom, więc nie ma co brać opinii tych głupich, przekupionych lekarzy pod uwagę.
Cale lobby lekarskie jest zakłamane i ukrywa prawdę. Ale eksperci ze stron o alternatywnych metodach leczenia znają Całą Prawdę i nie boją się o niej mówić. Próbują być uciszani przez lobby farmaceutyczne ale oni niestrudzenie, jak rycerze na białym koniu, niosą ludzkości Prawdę.
Amigdalina rozkłada się w ludzkim organizmie do cyjanowodoru. Tak, tego cyjanowodoru, zwanego także cyklonem B. To zwykła trucizna. Oczywiście w pestkach moreli nie ma jej aż tak dużo, więc można się nawpieprzać tych pestek i będziemy się tylko czuć źle i wymiotować. Ale prawdopodobnie nie umrzemy. Jeśli natomiast wspomożemy się dodatkowo witaminą C, skutki mogą być znacznie cięższe. Tutaj opisana historia kobiety, która trafiła do szpitala z ciężkim zatruciem cyjankiem po zjedzeniu amigdaliny w dużych ilościach w towarzystwie witaminy C. Lekarze zdołali ją odratować po natychmiastowym rozpoczęciu odtruwania: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16014371
Tutaj podobna historia: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16175068
Amigdalina to trucizna i żadne Twoje wierzenia w złe koncerny tego nie zmienią.
Tutaj badanie o jej skuteczności w leczeniu raka. Oczywiście skuteczność wynosi zero. No ale badanie jest oczywiście zrobione przez badaczy reprezentujących Wielką Farmację, więc od razu można je wrzucić do kosza: http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.3322/canjclin.41.3.187/pdf
Za to możemy wierzyć anonimowym wpisom w internecie i anegdotkom o rzekomym wyleczeniu raka przez tą cudowną witaminę. Do tego powinniśmy ją kupić w formie tabletek. Koniecznie w internecie z jakiegoś dziwnego sklepu z tabletkami medycyny alternatywnej, zarejestrowanego na Cyprze.
Ech głupota nie zna granic ale przynajmniej zwolennicy amigdaliny wytrują się sami.
Komentarze w “Witamina B17, Amigdalina, Laetrile – nagłupszy cudowny lek na raka”
Człowiek, żeby wyzdrowieć jest w stanie naprawdę wiele, bo jak to mówią tonący brzytwy się chwyta. Stąd właśnie popularność kuracji tego typu.
Ulka
Tak i najgorsze jest to, że ktoś chce zarobić na ludzkim cierpieniu. Wkręca się ludziom, że współczesna medycyna to zło. Ale za to egzotyczny znachor z himalajów posiada wiedzę tajemną i przez to lekarze i koncerny go nienawidzą.
I jeszcze te komentarze pod wpisami, że chemioterapia zabija. I te anegdoty, że ktoś zna jakiegoś wujka co miał raka. Ten odstawił chemioterapię, zaczął jeść pestki i wyzdrowiał. W rzeczywistości ten wujek w większości przypadków umarł po paru tygodniach. A te chwilowe „wyzdrowienie” to była siła autosugestii i skutki odstawienia chemioterapii.
Kasia
B 17 kojarzy mi się z jakimś modelem samolotu i nigdy nie słyszałam o jakiś super właściwościach tej witaminy. Niestety nie można mieć wszystkiego i lek na raka nie jest jeszcze nam pisany. Bo kto wie w razie jakby był wynaleziony to zakazane substancje rakotwórcze np. w żywności mogłyby zostać ponownie stosowane bo nie byłoby konsekwencji. Ludzkość dąży niestety do samo destrukcji…
karla
Zastanawia mnie jedna banalna rzecz otóż skoro tyle owoców posiada substancje pomagające na raka to czemu nie są powszechnie stosowane i polecane przez lekarzy? czemu się o tym tak często nie mówi?
veronicca0257
[…] Mam wrażenie, że im coś jest bardziej toksycznego i szkodliwego, tym lepiej. Tak samo jest z Amigdaliną, o której już pisałam na blogu, nazywaną przez tych głupków witaminą, podczas gdy jest to […]
Leczenie płynem lugola - Moje Odchudzanie